Przeszłam samą siebie, najpierw długo, długo nic a teraz drugi post w ciągu kilku dni, no wow! ;)
Wina leży po stronie letnich upałów, które wywołują u mnie lenia że hej, na szczęście dziś pogoda nieco zelżała a więc nawet nabrałam chęci na jakieś foty.
W roli głównej dziergane portaski ;]
Oraz rudy bonus ;)
Pomoc w ustawianiu
Poprawki makijażu
Another dimension ;)
Jak widać na załączonych obrazkach mój aparat nijak nie radzi sobie z szarówą.
Tak więc miesiąc wrzesień przeznaczam na obadanie sprawy lustrzanek.
Następnie jakichś warsztatów z fotografii ;)