Kluska dotarła jak byłam na urlopie.
Jestem absolutnie zachwycona jej wielkością, masywnością i możliwościami ruchowymi <3
Pięknie pozuje. Buźkę ma taką, że tylko zjeść.
Proszę Państwa oto Kluska w domu.
Nie ma imienia bo chyba Kluską zostanie już oficjalnie ;D
Na razie ubrań nie posiada, ale postaramy się to szybko nadrobić :)
Oczy włożyłam jej 10mm bo jakoś mi bardziej pasują niż 12mm.
Zamówiłam butki i torebkę.
Oraz włosie alpaki na wiga :)
Zanim Kluska będzie gotowa minie ogrom czasu, ale na pewno się będziemy chwalić ;)
Kluska aka Budda :D