Rafała Tomańskiego. Skusiło mnie, oprócz oczywiście tematyki, wydawnictwo, posiadam kilka książek Spectrum i muszę przyznać, że wydają rzeczy konkretne.
A także Komiks erotyczny.Historia w obrazach.Od narodzin do lat 70. XX stulecia. Tima Pilchera. Oboje z K. jesteśmy sfiksowani na punkcie komiksów, więc zakup jest usprawiedliwiony ;)
A na koniec nabyłam łapkę do telefonu, bo jako psychogadżeciara nie mogłam się powstrzymać.
Książek obiecałam nie tykać dopóki nie przeczytam tych, które leżą w kolejce. Ćwiczę silną wolę ;)
Mozolnie mi to idzie, niestety ;(
OdpowiedzUsuńTa pierwsza książka jest mega! Kocham tematykę Japonii!
OdpowiedzUsuńHaha. ćwiczysz silną wolę tak ?
OdpowiedzUsuńTeż w empikach potrafię siedzieć godzinami i wybierać książki :)
Ooo. to masz łatwiej z nauką, też wolałabym nauczyć się szybciej mówić niż pisać, bo wiadomo rozmowa jest podstawą, wychodząc na ulice nie będziesz trzymała w ręku długopisu i karteczek ;> Chociaż Japoński pod względem wymowy jest zdumiewająco łatwy.
Co do podręcznika to kupiłam kiedyś "Japoński nie gryzie", jednak z niego nie korzystam. Z robiłam błąd ponieważ po 5 miesiącach nauki z internetem przyswoiłam 3/4 materiały tej książki a potem ją właśnie kupiłam, efekt tego taki iż służy mi jako taka "powtórka" ;) Po za tym tematy tam się znajdujące są wielkimi ogólnikami, nikomu nie polecam.