wtorek, 6 grudnia 2016

Koty, kociaki

Wybaczcie milczenie i brak lalek.
Miałam dość ciężką sytuację do ogarnięcia a mianowicie szukanie opiekuna dla moich kotów. Do tej pory zajmował się nimi mój ex, ale postanowił bezczelnie wyłudzić ode mnie więcej pieniędzy na ich rzekomą opiekę, szantażując mnie emocjonalnie. 

Na szybkości szukałam im nowego opiekuna :(
Na szczęście kociaki na razie przygarnęła moja przyjaciółka. 
Oczywiście na czas ograniczony więc moje myśli wypełnia jedynie co potem. 
Nie mogę ich natenczas zabrać do siebie bo mój landlord nie zezwala na posiadanie zwierząt. Byłoby to też nie fair wobec nich, cisnąć się na małej powierzchni pokoju :(

Życie... eh, życie.

7 komentarzy:

  1. szkoda kociambrów - ja też byłam
    postawiona 2x wobec wyboru - albo
    mój men albo koty... faceta wciąż
    trzymam - niestety dla kotek...

    OdpowiedzUsuń
  2. Lipna sytuacja, ale mam nadzięje, że znajdzie się dobre rozwiązanie dla kotków.

    OdpowiedzUsuń
  3. To dobrze, że przyjaciółka zaopiekowała się kociakami. :) Ile ich masz?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. To faktycznie bolesny problem :( Współczuję . Pewnie cały czas o nich myślisz ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dopiero zaczęłam, a więc trudno mi cokolwiek napisać. Cóż, jak to Piotr C. sarkastycznie i prawdziwie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oby wszystko dobrze się potoczyło u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecam Wicka ! :D dobry film akcji :) Pierwsza cześc też świetna :)

    OdpowiedzUsuń

Staram się odpowiadać na każdy komentarz, odpowiedzi spodziewaj się na swoim blogu :)
Komentarze w stylu: "Fajny blog, obserwujemy?" będą od razu usuwane.