Czasem drobne lenistwo motywuje nas do większych działań. Ale może zdarzyć się każdemu, zwłaszcza w niedziele czas jest na to idealny. Piękne lalki. Obie blondyny. Pozdrawiam cieplutko :)
Piękne yukaty, a szczególnie ta Amelkowa, ma świetny kwiecisty wzór ;D I te buciki niczym prawdziwe drewniane japonki~ Ja planuję dla swojej podobną, ale z krótkim dołem ;) Czy to re-menty od Rilakkumy? Uwielbiam ich tycie cudeńka ;>
Ach jakie piękne kimona! Cudowne! Wiosenny leń jest trudny do przezwyciężenia ^ ^' Ja już lenia się pozbyłam, tylko zamiast tego weszły inne problemy, tym razem związane z moimi najbliższymi "przyjaciółmi". To już jednak lepiej mieć przez chwilę tego lenia ;)
miałam się już wcześniej pojawić, ale jakoś nie mogłam się zebrać, mam nadzieję, że zostanę na dłużej :) tak, masz rację, takie rzeczy nie stają się od razu, potrzeba czasu, ale najważniejsze, że widzę te drobne zmiany, że mam w sobie siłę by iść do przodu, by z tym walczyć stagnacja może mieć i dobre strony? a Ty w Polsce jesteś teraz czy w Niemczech? :)
Super kimona :) Sama uszyłaś? Też bym chciała mieć "jakiś sensowny wzór" jak to śpiewała Trojanowska :D Kiedyś dla MH uszyłam ale wykonanie a zamiar to wielka różnica :D Pozdrawiam :)
Staram się odpowiadać na każdy komentarz, odpowiedzi spodziewaj się na swoim blogu :) Komentarze w stylu: "Fajny blog, obserwujemy?" będą od razu usuwane.
Cudownie ubrane dziewczynki <3
OdpowiedzUsuńSkąd wzięłaś takie cudne kimona ?
uszyła?:D
UsuńPanny wyglądają świetnie! Strasznie mi się ich stylizacje podobają :)
OdpowiedzUsuńAch, te miniaturki są cudowne, a co dopiero ich stylizacje! :D
OdpowiedzUsuńPiękne są. :3
Pozdrawiam. :D
Moim zdaniem najlepszy dotychczasowy pomysł na stylizacje lalek! Genialne!.
OdpowiedzUsuńCo u Ciebie?
Usuń:)
UsuńMajówkę spędziłam aktywnie, na powietrzu, choć jakaś infekcja mnie złapała i miałam jakieś przeziębienie, ale to nic groznego, już mi przeszło :)
UsuńU mnie sporo się dzieje, ale o tym w notce :p
Usuńnowa notka, poczytaj to będzie coś więcej o wczoraj hehe :p
UsuńJak tam u Ciebie z pogodą?
UsuńCudne panny! :3
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć ^^
Leń sezonowy? U mnie jest całoroczny xD
OdpowiedzUsuńŁadniasty motyw na tym pierwszym kimonku :)
ojej, ale urocze mają kimona (to się chyba odmienia :D)!
OdpowiedzUsuńja jestem do tyłu, dzisiaj dopiero obejrzałam ten odcinek, co mamusia przywróciła Stefanowi człowieczeństwo :D
Czasem drobne lenistwo motywuje nas do większych działań. Ale może zdarzyć się każdemu, zwłaszcza w niedziele czas jest na to idealny. Piękne lalki. Obie blondyny. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne, uwielbiam takie tradycyjnie japońskie klimaty.
OdpowiedzUsuńYukaty wyglądają naprawdę świetnie :)
nie można się napatrzeć:D
UsuńGenialnie wyglądają w tych wdziankach!
OdpowiedzUsuńcool stroy bro, tell it again :"D
OdpowiedzUsuńYukaty urocze, a te akcesoria <3
Też bym tak posiedziała na powietrzu i poćwiczyła ^^
OdpowiedzUsuńPiękne yukaty, a szczególnie ta Amelkowa, ma świetny kwiecisty wzór ;D I te buciki niczym prawdziwe drewniane japonki~
OdpowiedzUsuńJa planuję dla swojej podobną, ale z krótkim dołem ;)
Czy to re-menty od Rilakkumy? Uwielbiam ich tycie cudeńka ;>
jakie panny powabne i zgrabne:D
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń...to się nazywa kimono, prawda? Chociaż takie w wersji mini raczej kimonko :D
OdpowiedzUsuńmini gejsze:D
UsuńŚlicznie wyglądają ^^ Jakby wyjęte z chińskich bajeczek (kocham to określenie) ♥
OdpowiedzUsuńStroje są przecudne, ale mnie najbardziej podoba się kucyk Amelki :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, panny wyglądają świetnie, nawet im fryzurki dopasowałaś widzę ;3 A yukaty wyszły Ci cudownie, ogólnie bardzo lubię takie stroje, aw! ^ ^
OdpowiedzUsuńŁadne laleczki ;>
OdpowiedzUsuńA ja chyba mam alergię na słońce. Będę płakać :(
OdpowiedzUsuńPanny w yukatach wyglądają jeszcze bardziej kawaii (* w *)
OdpowiedzUsuńJak te lalki przepięknie wyglądają!!
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają!!!!!!!!! :]
OdpowiedzUsuńja tak miałam chyba w liceum ostatnio, ale to nie że do pracy, tylko w różne miejsca, teraz już mi się nie chce, ale mam x rzeczy do zrobienia :D
OdpowiedzUsuńjuż nadrobiłam (poza wczorajszym odcinkiem :D o ile był :D ), ale już powoli, powoli ogarniam, z Supernatural mam lekkie tyły, ale też nadrobię :D
ale za to Twoje panienki wielce pracowite -
OdpowiedzUsuńsushi ulepiły, w piękne stroje wskoczyły :)))
Powiedzmy, że się postarałam przy ustawianiu ;D
OdpowiedzUsuńPewnie wyszłoby więcej, gdyby aparat się nie rozładował ;P no ale na siłę też wciskać nie ma co
OdpowiedzUsuńTak, z YooHoo & Friends ;D mam jeszcze różowo-szaro-białego, śliczne, mięciutkie pluszaczki ;3
OdpowiedzUsuńNie do końca czyste :) Chmury pojawiały się i znikały, przez co słońce co chwilę się chowało. Widać to, przeglądając większą część fotografii.
OdpowiedzUsuńjakie mają piękne stroje! <3 Twoja robota? :)
OdpowiedzUsuńco tam w ogóle u Ciebie słychać? :)
tu K. z dissolved--girl
Ach jakie piękne kimona! Cudowne! Wiosenny leń jest trudny do przezwyciężenia ^ ^' Ja już lenia się pozbyłam, tylko zamiast tego weszły inne problemy, tym razem związane z moimi najbliższymi "przyjaciółmi". To już jednak lepiej mieć przez chwilę tego lenia ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna stylizacja lalek :)
OdpowiedzUsuńmiałam się już wcześniej pojawić, ale jakoś nie mogłam się zebrać, mam nadzieję, że zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńtak, masz rację, takie rzeczy nie stają się od razu, potrzeba czasu, ale najważniejsze, że widzę te drobne zmiany, że mam w sobie siłę by iść do przodu, by z tym walczyć
stagnacja może mieć i dobre strony? a Ty w Polsce jesteś teraz czy w Niemczech? :)
Niby leń, ale lalki jak zwykle piękne i zadbane w najdrobniejszych szczegółach :)
OdpowiedzUsuńSuper kimona :) Sama uszyłaś? Też bym chciała mieć "jakiś sensowny wzór" jak to śpiewała Trojanowska :D Kiedyś dla MH uszyłam ale wykonanie a zamiar to wielka różnica :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńslicznekotki i lalki!
OdpowiedzUsuń