czyli udało Ci się wyjechać! to dobrze, chociaż na pewno będzie mi Ciebie tu brakować, ale znając życie, czas szybko leci, i już wkrótce będziesz znowu z nami! :) cieszę się, że udało Ci się w końcu załapać do pracy :)
ja też jakoś bardziej zżyta jestem z ludźmi z miasta, w którym studiowałam, ale tutaj w sumie krócej mieszkam więc może trudniej porównywać? bo tam też nie od razu zżyłam się z tymi ludźmi. tak, przyjaciółka sama mi powtarza, że zrozumie jak wyjadę i nie będzie zła jeśli razem nie zamieszkamy. ale też po rozmowie z ludźmi z branży dowiedziałam się, że najlepiej w naszym zawodzie pracy szukać na początku roku, więc te pół roku jeszcze postanowiłam przeczekać, i wtedy może będą jakieś lepsze oferty? chociaż teraz też przeglądam od czasu do czasu ogłoszenia i jak będzie coś ciekawego to wyślę CV, ale na razie muszę je odświeżyć! :D
Udanych wakacji :) Chciałam podziękować za fajny opis jak uszyć Kigurumi. Właśnie udało się mi stworzyć takie ubranko według Twojego opisu. Opis jest prosty i naprawdę fajny efekt wychodzi. U mnie można zobaczyć Kigurumi uszyte według Twojego opisu dla mojej Tangkou Fairy. Rózia jest bardzo zadowolona :) Pozdrawiam serdecznie, Danka
Warto poznać, takie lokalne zespoły czasem są piekielnie utalentowane i to właśnie słychać w Lee Monday! ;) Powroty są ciężkie. Co najmniej tak samo, jeśli nie bardziej, jak wyjazdy. Trzymaj się! :)
Ból głowy, a jak mnie coś boli, to od razu mam złe samopoczucie ;P Ale to na pewno przez pogodę, bo i szwagierka też się tak fatalnie czuła, że aż nawet zemdlała. A jeszcze mi wczoraj mała cały czas płakała i nie wiedziałam, o co jej chodzi, a tu się okazało, że jej się ząbki wyżynają. Nie wiem, jakim cudem tak wcześnie, ale spoko -,-"
Ja też tak nie sądziłam, ale teraz dzieci tak szybko rosną ;D No, ale... zawsze znajdzie się jakiś wyjątek od reguły. Teściowa powiedziała mi, że gdzieś tam w Japonii urodziło się dziecko już z zębami!
ja myślałam, że mam jedną + 1, która mnie obciera, ale potem mama weszła do pawlacza i ściągnęła kolejne 3 + 2 dokupiłam, więc mam 7 :D trzymam kciuki! ja wczoraj na odwal się, powysyłałam kilka CV, dzisiaj do mnie zadzwonili z jednej firmy, że zapraszają na rozmowę na stanowisko copywritera, ale okazało się, że to nie we Wrocławiu, tylko w miejscowości za Wrocławiem, więc chyba sobie odpuszczę, codzienne dojazdy mnie zniszczą :(
Staram się odpowiadać na każdy komentarz, odpowiedzi spodziewaj się na swoim blogu :) Komentarze w stylu: "Fajny blog, obserwujemy?" będą od razu usuwane.
Udanego wyjazdu i będę czekać na wiadomości od Ciebie!
OdpowiedzUsuńTaki wyjazd jest niestety męczący, czekam :* Nominacja dla Ciebie, wrócisz z nową notką :)
UsuńJa też ostatnio śpię i śpię :p
UsuńPowoli wypoczniesz :)
UsuńCzekam na zdjęcia lalki - oczywiście jak dotrze :)
UsuńJuż się nie mogę doczekać jak dotrze, żeby móc ją zobaczyć :)
UsuńTworzysz już notkę ? :p
UsuńJak tam? Wypoczęłaś już ;)
UsuńUdanych wakacji :)
OdpowiedzUsuńBędziemy tęsknić <3
Na pewno odczujemy Twój brak! :)
OdpowiedzUsuńGdziekolwiek się nie wybierasz- powodzenia!
Miłego urlopu !! :)
OdpowiedzUsuńA ja życzę miłego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńJeju jej jak długo! Czekam na Twój powrót z masą zdjęć, udanych wakacji ;>
OdpowiedzUsuńTo w takim razie życzymy udanego wyjazdu i dobrej pogody! :)
OdpowiedzUsuńNo to życzę również Tobie wszystkiego dobrego. :) Nie wiem czy wyjazd jest w ramach odpoczynku czy pracy, ale życzę mile spędzonego czasu!
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu! Będziemy czekać ;w;
OdpowiedzUsuńNo to udanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńTo jest zbyt mądre jak na mnie xD
I nawzajem, udanych wakacji. <3
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wypoczynku i wracaj w sierpniu! :)
OdpowiedzUsuńczyli udało Ci się wyjechać! to dobrze, chociaż na pewno będzie mi Ciebie tu brakować, ale znając życie, czas szybko leci, i już wkrótce będziesz znowu z nami! :) cieszę się, że udało Ci się w końcu załapać do pracy :)
OdpowiedzUsuńja też jakoś bardziej zżyta jestem z ludźmi z miasta, w którym studiowałam, ale tutaj w sumie krócej mieszkam więc może trudniej porównywać? bo tam też nie od razu zżyłam się z tymi ludźmi.
tak, przyjaciółka sama mi powtarza, że zrozumie jak wyjadę i nie będzie zła jeśli razem nie zamieszkamy. ale też po rozmowie z ludźmi z branży dowiedziałam się, że najlepiej w naszym zawodzie pracy szukać na początku roku, więc te pół roku jeszcze postanowiłam przeczekać, i wtedy może będą jakieś lepsze oferty? chociaż teraz też przeglądam od czasu do czasu ogłoszenia i jak będzie coś ciekawego to wyślę CV, ale na razie muszę je odświeżyć! :D
Udanych wakacji życzę :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się pozytywnie i udanego lipca :) Do przeczytania i skomentowania wkrótce :)
OdpowiedzUsuńwzajemnie ♥
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale życzę miłych wakacji ^^
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji :) Chciałam podziękować za fajny opis jak uszyć Kigurumi. Właśnie udało się mi stworzyć takie ubranko według Twojego opisu. Opis jest prosty i naprawdę fajny efekt wychodzi. U mnie można zobaczyć Kigurumi uszyte według Twojego opisu dla mojej Tangkou Fairy. Rózia jest bardzo zadowolona :) Pozdrawiam serdecznie, Danka
OdpowiedzUsuńWarto poznać, takie lokalne zespoły czasem są piekielnie utalentowane i to właśnie słychać w Lee Monday! ;)
OdpowiedzUsuńPowroty są ciężkie. Co najmniej tak samo, jeśli nie bardziej, jak wyjazdy.
Trzymaj się! :)
Daje :) Często całe noce przesypia. Jak tam wyjazd się udał? :>
OdpowiedzUsuńCzemu?
OdpowiedzUsuńEch... uwielbiam, kiedy ludzie szufladkują.
OdpowiedzUsuńPasująca butelka ;D
OdpowiedzUsuńTo pokolenie po prostu musi wymrzeć.
Całkiem dobrze :) Tylko po tej ciąży strasznie wrażliwa na pogodę się zrobiłam :(
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i będzie spokój ;)
byle z pracą też poszło dobrze! :D
OdpowiedzUsuńa co u Ciebie? już wróciłaś czy dalej na wyjeździe? ;>
Ból głowy, a jak mnie coś boli, to od razu mam złe samopoczucie ;P Ale to na pewno przez pogodę, bo i szwagierka też się tak fatalnie czuła, że aż nawet zemdlała. A jeszcze mi wczoraj mała cały czas płakała i nie wiedziałam, o co jej chodzi, a tu się okazało, że jej się ząbki wyżynają. Nie wiem, jakim cudem tak wcześnie, ale spoko -,-"
OdpowiedzUsuńja też się cieszę, że wróciłaś! :D na długo? ;>
OdpowiedzUsuńJa też tak nie sądziłam, ale teraz dzieci tak szybko rosną ;D No, ale... zawsze znajdzie się jakiś wyjątek od reguły. Teściowa powiedziała mi, że gdzieś tam w Japonii urodziło się dziecko już z zębami!
OdpowiedzUsuńja myślałam, że mam jedną + 1, która mnie obciera, ale potem mama weszła do pawlacza i ściągnęła kolejne 3 + 2 dokupiłam, więc mam 7 :D
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki!
ja wczoraj na odwal się, powysyłałam kilka CV, dzisiaj do mnie zadzwonili z jednej firmy, że zapraszają na rozmowę na stanowisko copywritera, ale okazało się, że to nie we Wrocławiu, tylko w miejscowości za Wrocławiem, więc chyba sobie odpuszczę, codzienne dojazdy mnie zniszczą :(
Karmienie boli i bez zębów, a co dopiero z zębami...
OdpowiedzUsuńJuż wróciłaś??? :)
OdpowiedzUsuń