Torebeczka wykonana jest ręcznie z filcu.
Zapinana na zatrzask.
Osobę zainteresowaną proszę o info na tantpis@wp.pl, koszt 16zł, w cenę wliczona jest dostawa.
Poniżej zapraszam na obiecany tutek "Jak uszyć kigurumi".
Materiały:
Nożyczki do tkanin (nie są obowiązkiem,ale łatwiej się wycina)
Nożyczki do papieru
Igły i nitki
Materiał (dużo łatwiej szyje się z polarku jeśli jesteś początkujący, plusem też jest to, że polarek jest miły w dotyku i ładnie się prezentuje)
Szpilki
Kartka papieru i ołówek/kredka/długopis, cokolwiek piszącego
Do dzieła!
Aby łatwiej było nam dobrać rozmiar, na kartce papieru odrysowujemy kształt naszych śpiochów. Im bliżej ciała tym kigurumi będzie bardziej dopasowane, jeśli chcecie uzyskać wygląd słodziaka w za dużych ciuchach odrysujcie ze sporą górką.
Zaznaczcie ramiona i punkty pod pachą, połączcie, powinno to wyglądać mniej więcej tak. Na dole dorysowane są stopy, możecie to pominąć i ściąć nogawkę. To tył naszego wdzianka.
Wycinamy uzyskany wzór, łatwy sposób na uzyskanie kształtu rękawów to odrysować część od ramion do pachy na kartce.
Przełożyć do góry i odrysować drugą część, tak jak na zdjęciu.
A następnie za pomocą lalki dorysować rękaw do półkola które nam powstało.
Wycinamy dwa razy.
Przy kapturze nie bójcie się odrysować kształtu w sporym nadmiarze, jeśli chcecie aby kaptur pasował na lalkę, jedyna część która ma być zgodna z jej wielkością to część dolna kapturka. Kaptur wycinamy dwa razy normalnie, część górna i dwa razy w wersji nieco mniejszej. To będzie wnętrze kapturka.
Powiniśmy uzyskać takie elementy:
Tył.
Złożone rękawy.
Kaptur część zewnętrzna i mój rudy pomocnik ;]
Kaptur część wewnętrzna.
Teraz przejdźmy do przodu, aby go wyciąć użyjemy tyłu. Składamy tył na pół i przyczepiamy do materiału, tak jak na zdjęciu, zostawiając kawałek na wszycie zamka.
Rozcinamy i otrzymujemy dwa takie elementy:
Aby pokazać Wam ja zszyć te elementy użyję czerwonej nitki i fastrygi, Kiwa podczas wczorajszego podawania tabletki tak mnie pogryzła i podrapała, że palce zwyczajnie bolą ;/ tak więc nie będę "normalnie" zszywać ubranka.
Kapturek wewnętrzny składamy i obszywamy, oczywiście na lewej stronie.
Analogicznie postępujemy z tym wierzchnim, uzyskując takie elementy.
Zakładamy kapturek wewnętrzny na wierzchni.
Zszywamy.
Po przełożeniu na prawą stronę wygląda tak, bułka z masłem ;)
Bierzemy przód i tył kigurumi, zszywamy je w ramionach, obie częścia na lewej stronie.
Rozkładamy.
Dopasowujemy rękaw.
Wszywamy :) ten sposób jest o wiele łatwiejszy niż wszycie rękawa do już zszytych części.
Po wszyciu rękawów w obie strony uzyskujemy cosik takiego:
Przyszedł czas na mankiety, jeśli nie chcesz ich wszywać, omiń tą część. Wycinamy cztery podłużne kawałki materiału, najlepiej z jakiejś elastycznej dzianiny.
Naciągając przyczepiamy szpilkami do rękawów i nogawek (ja nogawki ominęłam).
Zszywamy.
Składamy rękaw i zszywamy wzdłuż do pachy.
I po całości nogawki.
Zszyte elementy wyglądają tak:
Przykładamy kapturek zewnętrzną częścią.
Zszywamy.
Po zszyciu mamy taką dziurkę:
Którą podwijamy i podszywamy.
Chyba najgorsza część, wszycie zamka. Po wszyciu kapturka zostaje nam kawałek wolnego przodu,to tam ląduje zamek ;)
Zawijamy końcówkę do wewnątrz śpiochów i zszywamy bok.
Zszyty bok po wywinięciu wygląda tak:
UWAGA, zamek który wszywam jest za długi!!! Granatowy który kupiłam na tą okazję zniknął o.o
Idealna długość do kigurumi to ok 14cm.
Zamka nie wszywamy do końca,pozostałą część śpiocha zszywamy.
Tak samo dół i drugą część zamka.
Tadam!!! Mamy śpiochy :D (Tu rozładowała mi się bateria w aparacie ;D)
Wiele godzin po...
Amelka postanowiła przymierzyć ;)
Joł men! AJM NJU TAPL MADL!!!
(Wybrzuszenie na dole śpiochów to zawinięty zamek, jeśli użyjecie tego 14cm, nie będzie takiego efektu).
Cóż mogę rzec...
Happy crafting!!!
JEZEJEZUJEZU DZIĘKI♥
OdpowiedzUsuńW końcu , coś tak dobrze wytłumaczone! *-*
Musze kupić polar i biorę się do pracy^^
torebka jest cudowna! :D
OdpowiedzUsuńa szycie skomplikowane, ja ogarniam zszycie dziury i przyszycie guzika, tyle wystarczy! :D
zawsze do usług, jak coś jeszcze mi wpadnie, to też podeślę :D
Torebka śliczna :-) szycia kompletnie nie ogarniam :-\
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Musisz mieć duży talent i cierpliwość - uszyć takie małe cudeńka! Są piękne i takie słodkie :)
OdpowiedzUsuńNormalnie takie to proste jak tu wyłuszczyłaś, że aż szok. Chyba będę musiała spróbować. Chociaż wiem, że mi tak łatwo nie pójdzie. Torebusia boska :)
OdpowiedzUsuńNie nadawałabym się do szycia :p
OdpowiedzUsuń:p
UsuńCo słychać?
UsuńA u mnie w zasadzie trochę zmian się szykuje.
UsuńU Ciebie też taki skwar?
UsuńNie lubię pierwszych upałów.
UsuńJaki zarąbisty i prosty tutorial, na pewno spróbuję, dzięki ! :) Życz powodzenia :D torebka extra ^^
OdpowiedzUsuńokej, okej :D
OdpowiedzUsuńja wolę jednak mamie podrzucać szycie, to nie mój konik :D
Skorzystam z tutorialu :) Nad torebką się zastanowię :)
OdpowiedzUsuńJejuuu, genialne!!! Wielkie dzięki za ten tutorial, muszę spróbować uszyć takiego cudaka :D
OdpowiedzUsuńRaz jakiś przystojniacha dostarczył mi pizze, więc w sumie jeżeli bym na taką czekała podczas pisania posta, to kto wie :D
OdpowiedzUsuńŚwietna torebeczka, nosiłabym, haha :D
ależ to łaaaadne!!! sama bym w takie cosik wskoczyła w zimne wieczory :P
OdpowiedzUsuńtorebusia miodzio!
Ojej! Pięknie to uszyłaś;)
OdpowiedzUsuńŚliczna torebeczka i śliczne ubranko :)
OdpowiedzUsuńAmelka to szczęściara, że ma ciebie ;)
Pozdrawiam
Super! Fajny pomysł z tym krok po kroku :))
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita! Dziękuję za tutorial, na pewno skorzystam <3
OdpowiedzUsuńNo bo co się będę przebierać, haha :D
OdpowiedzUsuńJeju ale z tym roboty XD świetnie, że wreszcie ktoś zrobił tutorial! Na pewno kiedyś skorzystam. Torebka jest słodka :3
OdpowiedzUsuńNajlepsze w tym wszystkim,że to takie małe rozmiary :) Bo szyć może tak naprawdę każdy, ale nie każdy ma pomysły i potrafi coś wykroić by się wszystko zgadzało :)
OdpowiedzUsuńA te filcowe rzeczy... Kurę torebeczka super, ale ja czekam na tego misia i kapciuchy ;) Może byś zrobiła tego tutorial ? :D
Jest może wersja na youtube?
OdpowiedzUsuńChyba twoja Dal ma w drugą stronę stópki ! *-*
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. ^u^
OdpowiedzUsuńśliczna torebeczka :-) fajowy ten kombinezon i świetnie pokazane jak go zrobić. ja za ręcznym szyciem nie przepadam i tym bardziej podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest - i torebka, i modelka :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci wyszło, naprawdę! Jak wpadłaś na ten pomysł, tak btw? :))
OdpowiedzUsuńŚliczna torebeczka i wdzianko, powiem szczerze, że miałam w planach zrobić podobne, ale jak zaczęłam dziergać na rozmiar 1/6 to mnie szlag jasny trafił i niestety porzuciłam tę myśl, przynajmniej na czas sesji :D Bardzo ładny i klarowny tutorial!
OdpowiedzUsuńO jezuniu wszystko ręcznie uszyte kocham Panią jest Panie niemożliwa. Szacunnnnnn, Też tak robię formę zawsze z lalą . Chyba najprościej dopasować rozmiar w taki sposób :))))
OdpowiedzUsuńumie, umie, chociaż jakoś wybitnie też jej to nie idzie :D kiedyś jak potrzebowałam coś ręcznie ładnie zszyć, to prosiłam babcię - mamę mamy, ona jest po szkole krawieckiej, więc mi robiła, ale teraz się wykręca, że nie widzi, bo jej się nie chce :D a druga babcia na maszynie do szycia pomyka sobie, więc jak potrzebuję skrócić spodnie czy coś, to do niej znowu - ona się nie miga :D
OdpowiedzUsuńSuper! Niedługo sama spróbuję ^^
OdpowiedzUsuń...oj tam, nie jest źle. Powiem więcej: jest bardzo dobrze! Poziom wykonywanych zdjęć tylko w niewielkim stopniu zależy od posiadanego sprzętu. ważniejsze jest to, kto i jak ten aparat obsługuje :)
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Torebka jest świetna. I super, że się otwiera :)
OdpowiedzUsuńPlanujesz jakieś inne modele/wzory?
...a myślisz, że moja lepsza? Jak tylko ręka mi zadrży, to zdjęcie z efektem wiadomym jak w banku :D
OdpowiedzUsuńpostanowiłaś sprzedawać swoje wyroby? ;)
OdpowiedzUsuńurocza ta torebka :D
a z tym wdziankiem to nie mało roboty!
smutne, ale prawdziwe, w sumie niektórzy z moich znajomych z liceum, z tego okres, jej nie bardzo lubili i mieli ją właśnie za mega rozpieszczoną laskę, ale my się jakoś dogadywałyśmy, jednak takie akcje mnie do niej zniechęcają i to barzo.
fajne te wdzianka :D chociaż na tych laleczkach się jednak lepiej prezentują niż na człowieku :P
w sumie większość starszych kobiet umie, tylko my teraz mamy dwie lewe ręce :D
OdpowiedzUsuńHaha jakie słodkie to kigurumu! Sama bym takie chciała.
OdpowiedzUsuńyeah, nareszcie polski sklep z kiguru
UsuńOoo :) Domyślam się,że uda mi się dojść do wprawy :) pierwsza noga nie poszła zbyt dobrze - ale nie widać włosków, choć troszku ją podrażniłam, ale jestem ogólnie zadowolona :) Druga poszła szybciej i łatwiej :) A czym usuwasz pozostałości wosku ? Ja miałam specjalne chusteczki ale już się skończyły :P Bo się wymazałam :D
OdpowiedzUsuńSą sandałki co i stopy zakrywają, ja muszę mieć coś takiego bo jak jest gorąco, to nie zamierzam palić nóg. A w te wakacje chcę pobyć to tu , to tam i będzie dużo chodzenia więc takie idealne są :) Choć nie jedyne na lato, bo mam jeszcze i koturny i na obcasie :)
Ja pachy zostawiłam na krem i bikini też :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak u Ciebie ale mi reeboki się przydadzą w te lato :) Choćby na ten weekend bo pada i jest chłodno. Poza tym moje poprzednie reeboki się popsuły i był czas na takie, a będą mi służyć kolejne 3 lata :) Dziś chyba zamówię płaszcz bo prognoza pogody jest okropna.
Dzięki.
OdpowiedzUsuńA kto tu mówi o kupowaniu? Uśmiechnij się do otoczenia, może na jakąś okazję w prezencie-zrzutce dostaniesz; co tam masz najbliżej: urodziny, imieniny, czy może aż Gwiazdka? :)
Dla mnie to za trudne ;D
OdpowiedzUsuńMożna się dorobić ;P
No właśnie ma być zimno... A dziś jest jednak piękna pogoda i nie wiem co robić. Wolałabym z płaszczem poczekać do jesieni ale jak taka pogoda to nie wiem :P
OdpowiedzUsuńdokładnie. poza tym jak raz byłam w sklepie z materiałami, to one są tak drogie, że zwyczajnie nie opłaca się dzisiaj szyć, bo zapłacić za materiał i jeszcze się narobić przy tym, to już lepiej kupić gotowca :D no chyba, że ktoś lubi i umie, to wtedy dla niego szycie to przyjemność :P
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, zanim nie wspomniałaś o tym, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje i to jeszcze w wersji ludzkiej! :D
OdpowiedzUsuńI już wiem, jak umrę ;D
OdpowiedzUsuńa czasem i za 5 się kupi! w ogóle tak samo buty, jak masz "polskie" buty to już są 3 razy droższe niż inne, a jakościowo takie badziewie jak i inne ;/
OdpowiedzUsuńmoja mama w tamtym roku kupiła buty w ccc, zapłaciła za nie prawie 200 złotych, a tam w środku karton i kawałki drewna :D
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach wszystko wydaje się być dość łatwe i oczywiste. Pewnie jeśli bym się za to zabrała, to za pierwszym razem wszystko szło by źle. Poczynając od wycięcia materiału, a kończąc na doszyciu kaptura hehe ;) Efekt końcowy naprawdę świetny!
OdpowiedzUsuńSkorzystam z tutorialu :)
OdpowiedzUsuń