Dziś jest Dzień Dziecka a ona nie dość, że pojechała sobie na ponad tydzień zostawiając mnie w domu to jeszcze nic mi nie dała! Mało tego, przywiozła ze sobą jakąś złotą wywłokę, która panoszy się właśnie piętro niżej u Monsterek. Poszłam sobie na półkę. I mam focha!"
-Amelko! (słychać śpiewne wołanie)
-Czego?!
-O.o... Eeee... Podejdziesz na chwilkę? Mam coś dla Ciebie.
-Naprawdę?
-Myślałaś, że zapomniałam?
Zeskakuje z półki i biegnie do stolika.
-Zrobiłaś mi kocie kigurumi? Jest śliczne!!!
-I jeszcze dostałam kucyka! Jesteś super!
-Mrrrr...
Meow!!!
W następnym poście znajdziecie instrukcję "jak uszyć proste kigurumi" :)
Złota wywłoka o której wspomina Amelka to Cleo z serii Strach Kamera Akcja, którą dostałam od brata ;]
Śliczne to wdzianko, szkoda, ze szyć nie umiem...
OdpowiedzUsuńŁaaaaaał, to kigurumi jest cudowne! :) <3
OdpowiedzUsuńFluttershy? ;D
OdpowiedzUsuńJak było na wyjeździe?
Fantastyczne kigurumi! Pasuje Amelce c;
OdpowiedzUsuńświetny kombinezon :-)
OdpowiedzUsuńKigurumi jest przeboskie :D Czekam na instrukcję.
OdpowiedzUsuńZłota Cleo, cho cho xD To jest dopiero prezent!
Faktycznie pogoda wspaniała nie była...
A zrobię, jak będzie padać znowu, bo obecnie słońce udaje, że świeci :]
To klej "na amen" był pewnie xD Oni chyba nie przewidzieli na początku produkcji tych lalek, że ktoś je będzie przerabiał. I tak bym się bała... Muszę się w końcu zabrać za te Alicowe rzęsy...
A moja bida nie ma w czym chodzić, bo coś mi szycie jak na złość nie wychodzi ostatnio... Amelka ma śliczną sukienkę! Ja próbuję uszyć jakąś w miarę dopasowaną, ale jak na złość mi nie idzie ;/
Szkoda w takim razie :( Ja pewnie nie miałabym na wyjazdach czasu na filcowanie xD
Jesu dawaj tego tutka! <3 To kigurumi jest boskie! ♥ Amelka wygląda w nim jak słodki maleństwo które dopiero wstało z łóżka*.*♥
OdpowiedzUsuńNiemoc mnie dobija... Niekiedy mam wyjątkowo czarne myśli pt. "a jak nic więcej nie stworzę?!"... A ja na gorliwym planowaniu dalszej części opowiadania, które pisze i się zacięłam, i nie wiem co dalej ;/
OdpowiedzUsuńMoże zrobię dalszą część zdjęć kiedyś, jak się natchnę...
Widzę, że znasz Doriana Graya :D Zapałałam lekką fascynacją dla tej książki niedawno, jak i dla samego pana Wilde'a :] Ciekawym był człowiekiem!
Domyślam się, że ręczne szycie trochę trwa... Więc zanim Alice taki dostanie to będę musiała nerwowo od szycia odpocząć, albo w końcu się do tej mini maszyny zmusić. Od pewnego czasu ilość czasu jaką spędzam na ręcznym szyciu strasznie działa mi na nerwy...
Ja nie jestem jakoś do tej lalki przekonana. Podoba mi się jej mold, ale jakaś za mało mumiowata jest jak dla mnie :D
Ja mam głowę przy oknie więc go nie widzę xD Dzisiaj u mnie było ciepło z rana, potem zimno, a na wieczór wręcz gorąco... Pogoda nie może się zdecydować.
Magica można na szczęście zmyć wodą, więc już problemu nie będzie :] No chyba, że odpłynie pod wpływem temperatury xD
Ja właśnie też dopasowanych nie umiem ;/ Każdy sweterek wygląda u mnie inaczej, bo wycinam na oko... Nie umiem jeszcze wykrojów robić. Chyba się pomęczę z szyciem choćby na szelkach... Ostatnio namiętnie plączą i urywają mi się nici, co mnie dobija :(
Piękna sprawa xD Żyć bez telefonu! Ja w sumie mogłabym bez niego żyć... Większość ludzi, którym mam numery ma mnie w dalekim poważaniu :]
Swietne ;) Coraz bardziej chce taka ;)
OdpowiedzUsuńLee... to lipka. A nie moglas dokupic na miejscu?
No właśnie dlatego nie wiedziałam, czy to Fluttershy, czy nie ;D
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że ogólnie było miło :)
Btw, jakie urocze tło masz ^^
Słodziej się chyba nie da ;D
OdpowiedzUsuńśliczna!
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? ETNO MADONNY na blogu :)
Urodziły się jakoś tak na przełomie marca / kwietnia.
OdpowiedzUsuńMi to szczura przypomina ;D
OdpowiedzUsuńI jak tu spać?
Kocham Twoje zdjęcia! Już Ci to mówiłam ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie tak sobie, ale mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni.
Usuń:) u mnie dużo zmian.
UsuńJaka ona jest słodka. :-)
OdpowiedzUsuńJakie kochane ubranko *o*
OdpowiedzUsuńDoceniam kreacje, aczkolwiek moją uwagę całkowicie dziś zaabsorbował "Podręczny słownik". Podręczny, nazwali, a tomiszcze jest tak wielkie, że jedną ręką można ledwo i niewygodnie objąć. Taki podręczny ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna inscenizacja, ubawiłam się. :D
OdpowiedzUsuńA wdzianko genialne, sama bym to włożyła!
tyle Wiedźmina! :D
OdpowiedzUsuńśliczną ma sukienkę <3 i ten kubraczek nowy też ładny!
i widzę nowe tło bloga ;>
dziękuję! :)
myślisz, że to się zmieni kiedyś? ;>
Jakie urocze ubranko! Zrobisz takie na sprzedaż?
OdpowiedzUsuńJak to dobrze nie mieszkać w bloku ;D
OdpowiedzUsuńJaki koteczek uroczy :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że też lubisz Sapkowskiego <3
OdpowiedzUsuńKsiężniczka śliczna. I coraz bardziej ją ożywiasz ;)
Fajne, no proszę jaka zadowolona z ubranka :D
OdpowiedzUsuńAleż tutaj różowo!:D
Ja pewnie na to wesele nie trafię i tyle z tego będzie :)
Ależ urocze... śpioszki! :D Powiem szczerze, że zapragnęłam takich, ale dla siebie! Niemniej czekam na tutorial, coby tu lalkom uszyć podobny. A czesankowe butki - miodzio!
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale widzę,że zrobiłaś coś innego za to :)
OdpowiedzUsuńWidzę że coraz ciekawiej Ci to idzie :D Sama chętnie wskoczyłabym w takie kigurumi, niestety mam tylko jedno, dzięki któremu mogę przeistoczyć się w Hello Kitty z uszkami. :P
OdpowiedzUsuńOstatnio jak ciepło się porobiło to nawet nosić nie mogę, bo się w tym duszę. :P A taaaaaaakie wygodne no!
OdpowiedzUsuńNajcudowniejsza rzecz na ziemi. Serio. Kupuję! :D
OdpowiedzUsuńO mój borze. Kigurumi jest totalnie nieziemskie. Ogólnie je uwielbiam, sama marzę o takim kostiumie w wersji Totoro, ale gdy patrzę na jego miniaturkową i kocią wersję to myślę, iż Victoria także by się nim zachwyciła!
OdpowiedzUsuńNie ma za co, naprawdę jest wspaniałe! :)
OdpowiedzUsuńA co do bloga... Nie mam kompletnie czasu. Piszę teraz bardzo dużo innych rzeczy m.in. do licealnej gazetki, redagujemy książkę kryminalną, która ma zostać wydana... No i mam urwanie głowy. Ledwo mam czas wejść i przeczytać Wasze wypociny, co dopiero pisać własne. ;)
Czemu? ;>
OdpowiedzUsuńJasne, bardzo pozytywny kolor :D i jeszcze ten króliczek ;p
OdpowiedzUsuńJak tam wyjazd?:>
ja ubolewam nad tym, że nie ma ich w składach taniej książki, bo tylko tam kupuję, bo zwyczajnie jest dużo taniej niż w sklepie :D
OdpowiedzUsuńteraz jest uroczo! :D
ale może jednak coś się zmieni, czytałam kiedyś książkę "Dziecioodporna", niezła była :>
Ojej, przeurocza notka, jakby nie było! :D Chociaż smutna mina została, no cóż. Tak to już bywa. Bardzo podoba mi się pomysł, hoho, jednak tej wyobraźni nie brakuje. Przepiękny ciuszek, gratuluję cierpliwości. To było odświeżające. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak tak o tak poproszę takiego posta . Boskie to coś. Fajny ma charakterek ta mała już ją kocham. Hymmm ja to się i tak do Pani zgłoszę tylko niech się ta szkoła skończy bo ja to bym chciała wiele rzeczy na raz robić. :-o . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkrólik jest cudowny! :D
OdpowiedzUsuńtak, polecam do przeczytania, Emily Giffin, całkiem chwytliwy styl pisania ma, więc może się spodobać :D
to ja mam odwrotnie, chociaż ostatnio doszłam do wniosku, że w sumie to od biedy, mogłabym mieć mopsa :D
Niby tak,, ale to wszystko bardziej pod względem praco-twórczości, że tak to określę. Niestety nie w życiu towarzyskim. A bloga mi brakuje, pewnie w wakacje postaram się wrócić. Nie żebym się użalała, ale dobrze mi tu było, że ktoś docenia, trochę mnie lubi i w ogóle. :)
OdpowiedzUsuńjakie super wdzianko <3 w ogóle chciałabym piżamkę w takie koty :D hihi
OdpowiedzUsuńtak myślałam, że do domu pojechałaś ;)
hehe uważasz, że dzieciaczki to ufo ? :D urocza ciocia :P
ja w tamtym roku dowód wyrabiałam, na szczęście zdjęcie mam naprawdę spoko!
dziękuję :*
u mnie też, a szkoda. :D najlepsza mina była listonosza jak tak odbierałam paczke XD Zimno było to i w kapturku chodziłam :D
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że udany :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia dowodowe zwykle są nie zbyt udane :p mi te pierwsze, zaraz po 18stych urodzinach się podobało, ale musiałam zmieniać dowód ze względu na zmianę miejsca zamieszkania, a raczej na brak tego miejsca i te drugie tak nie zbyt mi się podoba, taka pyzowata jestem na nim :p
Dzięki, Ina, bardzo bardzo! :) A jakie masz te swoje ścioszki? :D
OdpowiedzUsuńŚliczne to wdzianko. :)
OdpowiedzUsuńtak, cudowne są :D apropos mopsów, zobacz sobie: http://sanger.dk/ :D
OdpowiedzUsuńZacne towarzystwo ;D
OdpowiedzUsuńCudowne to kigurumi, czekam na tutorial z utęsknieniem ;-)
OdpowiedzUsuńTo też miałaś roboty z tymi dowodami;p ja mam nadzieję,że mimo wszystko teraz odpoczniesz od zmian dowodów i zdjęć;p
OdpowiedzUsuńjak kolega mi to kiedyś wysłał to chyba z pół godziny się na to gapiłam :D
OdpowiedzUsuń