"Jestem miś, mały miś, tulę dzieci nie od dziś"
Beżek szuka kochającego domu :)
Wykonany z wełny czesankowej, metodą filcowania na sucho.
Kokardka jest częścią ruchomą można ją zdjąć i wymienić na inną.
Pełny koszt misia wraz z wysyłką to 30zł.
Z doniesień ogólnych, siatka zamontowana, wypróbowana, zaakceptowana ;]
Najdroższy miś jakiego widziałam ;D
OdpowiedzUsuń/ Kiedyś w końcu trzeba zejść ze sceny ;D
Nie jestem obeznana w misiach ;D
OdpowiedzUsuńNooo... zawsze wychodziłam z założenia, że powinnam mieć rude włosy. Odpowiednie do typu urody i... charakteru ;D
Piękny misio :)
OdpowiedzUsuńA półki to na koty, a nie na kwiatki, jak rozumiem ;)
Robisz miśki? :)
OdpowiedzUsuńJaka słodka laleczka :D Jej włosami to pewnie kurze zamiatasz, przyznaj się :D
Koty lepsze niż kwiaty na balkonie :D
OdpowiedzUsuńDla mnie za drogi ;(
OdpowiedzUsuń...no to będą się teraz kociaki dotleniać i dotleniać :D
OdpowiedzUsuńMiś jest śliczny :) A siatka i półki super! Aż sama chciałabym być kotem na takim balkonie!. Bardzo fajny pomysł, koty lubią wysokości, o wiele lepiej wszystko widać z balkonu - to nawet nie półki a tarasy widokowe :)
OdpowiedzUsuńA jakie wredne ;D
OdpowiedzUsuńRety, zazdraszczam takiego balkonu :) Kotki chyba trochę zdziwione tą siatką ;) A miś cudowny, taki dopracowany :)
OdpowiedzUsuńWoah! I'm really enjoying the template/theme of this blog.
OdpowiedzUsuńIt's simple, yet effective. A lot of times it's challenging to get that "perfect balance" between superb usability and visual appeal.
I must say that you've done a awesome job with this.
In addition, the blog loads super quick for me on Internet explorer.
Superb Blog!
my website :: revertir la diabetes pdf
Thank you so much for this kind words :)
UsuńNie wypadną ;)
OdpowiedzUsuńOn jest śliczny!
OdpowiedzUsuńKotki jakie śliczne, uwielbiam zwierzęta!
UsuńCo u Ciebie?
UsuńAle jest ładna pogoda, a u Ciebie?
Usuń;)
UsuńDzisiaj miałam egzamin.
UsuńU Ciebie też taka pogoda beznadziejna?
UsuńBo rude jest piękne ;)
OdpowiedzUsuńJaki fajny miś :-D
OdpowiedzUsuńMiś cudny :-))
OdpowiedzUsuńA koty mają teraz wypasiony i bezpieczny balkon , super ! :D
Pozdrawiam serdecznie.
Ps.
Dopiszę Cię do mojej listy , zabezpieczonych kotów ;))
Przepiękny miś i na pewno znajdzie swój dom! :)))
OdpowiedzUsuńale kociarnia! :D
OdpowiedzUsuńto misie też już robisz? :D
wiesz, ja i tak najdroższe swoje kupiłam w deichmannie za stówkę, nigdy nie kupiłam droższych butów :D
Miś bardzo ładny, choć musze przyznać,że dla mnie tani nie jest.
OdpowiedzUsuńRozumiem,że ta siatka jest potrzebna kotom, aby nie wypadły. W takim razie dobry pomysł
A Ty jaki masz kolor włosów? :)
OdpowiedzUsuńSłodki! ;)
OdpowiedzUsuńPiękny misio. :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki misio i kotki nowy plac zabaw dostały... ;)
OdpowiedzUsuńja aż tak nie umiem :D
OdpowiedzUsuńchociaż wczoraj się uśmiałam, bo wychodziłam i moja siostra musiała zrobić obiad, myślałam, że się popłacze, bo stwierdziła, że ona nie umie jednocześnie kroić pieczarek i podsmażać cebuli :D
Strona samych dyniek na fb to chyba nie, ale ja jestem na grupach: Kawa i lalki, Dolls PL i Lalkowe cudeńka - są tam głównie Pullipowato-Blythowate, BJD, momoko, ale też inne lalki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, kochana! Miś znalazł już dom? :)
OdpowiedzUsuńOd roku już próbuję go wypełnić, coś mi nie idzie. :P
OdpowiedzUsuńA widzę że kociaki szczęśliwe :D Miś cudny, mam nadzieje że znalazł dom :D
Mogłabyś mi proszę doradzić z obitsu! Więcej : http://marzenialalek.blogspot.com/2014/06/wazne.html
OdpowiedzUsuńwiesz, ona ma dwie lewe ręce do wszystkiego, najchętniej by tylko siedziała na fb, a ja nie zamierzam jej wyręczać, bo nie ma 5 lat, tylko 21 :P
OdpowiedzUsuńja nie mam laptopa, dopiero planuję kupić, może to i lepiej, bo przy stacjonarnym jakoś krócej siedzę :D
OdpowiedzUsuńA może dekoloryzacja? :)
OdpowiedzUsuńEee? Jezu, jakie to skomplikowane O.o
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, ja mam ostatnie dwa tygodnie zapieprzu i chociaż źle się fizycznie czuję to trzeba spiąć dupkę :P Ostatnie dwa tygodnie i taki dzień będę miała, mhmmm :)
OdpowiedzUsuńŁadny misio, skusiłabym się szczerze bo uwielbiam takie rzeczy ale kasy brak na takie pierdółki :P
Ładnie Cię tam wyedukowali :)
OdpowiedzUsuńTak bez żadnego szkolenia? W Polsce oszczędza się na wszystkim, co się da ;/
OdpowiedzUsuńwiesz, ja tego laptopa to kupuję od 1 roku studiów, a od października 5 zaczynam, kasy jak nie miałam - tak nie mam :P teraz po cichu liczę na stypendium naukowe, to może się uda wreszcie kupić :)
OdpowiedzUsuńhm, skalpel 2 na pewno odpada w takim razie, killer w sumie też, najprostsze będą 6-minutówki (masz 10 filmików, wybierasz 5 i tam możesz sobie przejrzeć, które nie będą obciążać kolan), no i skalpel też może być okej, ale z pominięciem ćwiczeń na nogi ;>
Jaki słodki <3
OdpowiedzUsuńJaki ten misiaczek cudowny! Aż samej chce mi się takiego wyfilcować.
OdpowiedzUsuńodnoście ostatniej instrukcji, to bardzo, bardzo dziękuję. Widziałam wpis już wcześniej, ale nie było okazji skomentować. Miałaś śliczny polarek w kropki! Teraz to ja muszę sobie pokraftować :D Póki co męczę pewną sukienkę, bo nie wyszła jak chciałam.
Czarnowidztwo to najgorsza rzecz. Obecnie martwię się wynikami matury. To już za tydzień! Nie będę mogła spać z czwartku na piątek xD Ale co ma być to będzie.
To prawda! Wilde był genialnym człowiekiem. I podziwiam go za to, że mimo iż w XIXw. homoseksualizm był zakazany on się tego nie wypierał. Niesamowita postać :D
Szczerze to nawet ostatnio zwróciłam znaczną uwagę na to, że ubrania szyte na maszynie wyglądają zdecydowanie lepiej... Sukienka, którą męczę powinna być zszyta na maszynie. To prawda... Ja z reguły zwykły sweterek szyję dwa dni, bo nie bardzo mi się chce go od razu skończyć. Ja przy telewizorze xD
To prawda. Cleo jest najbardziej dorosłą z lalek. Nawet Nefera jest jakaś mniej dorosła przy niej. Bardziej mumiowata to zdecydowanie jest ta składaczka z zestawu z gorgoną. I tak jak ona powinna wyglądać moim zdaniem Cleo.
Ja mam obecnie jeden wykrój dla Basiek na gorset, który modyfikuję niesamowicie xD
Ja właśnie od lalki nie potrafię rysować i potem z tego czegoś uszyć. Ostatnio kopię w wykrojach dla Blythe, bo podobno z Dalami mają ten sam rozmiar.
Mi się plączą, albo rwą.
o ja, ta siatka na koty mi się mega spodobała! wiesz, mam problem, bo mam dwa koty które uwielbiają chodzić na balkon, niestety strasznie się wychylają a ja nie mogę spokojnie żyć jak one tak wychodzą, bo boję się, że spadną, więc najczęściej mam balkon zamknięty.. marzę o urządzeniu sobie na nim własnego kącika, ale boję się o koty.. jeśli mogłabyś, byłabym baaaardzo wdzięczna za napisanie ile wyniósł Cię koszt tej siatki! ;)
OdpowiedzUsuńJaki misiek, taki kieszonkowy! :) Zawsze w misiach rozczula mnie ich nosek i oczka. Dlaczego? Sama nie mam pojęcia.
OdpowiedzUsuńA co do kotków, to na tym drugim zdjęciu wyglądają jak w więzieniu. Podziwiają widoki zza krat ;) A tak serio, to bardzo dobry pomysł z tą siatką :)
Uroczy drobiazg taki miś. Sama go zrobiłaś i tą lalkę, czy kupiłaś?
OdpowiedzUsuńJeeej! jaki misiunio cudddny! a Kociambry mają niezły raj na balkonie!
OdpowiedzUsuńrewelacja taki balkon - to balkon szczęśliwych a bezpiecznych ogoniastych i uzdolnionej a spokojnej właścicielki tychże...
OdpowiedzUsuń