Ta,u mnie to samo. Zimę jakoś się przechodzi, 3 swetry,5 podkoszulek, spodnie itd. A wiosna, lato...przydałoby się coś nowego na każdy dzień tygodnia:P
ogarnęłam, że gdzieś zapodziałam swoje okulary ostatnio:///
Nie wiem :/ wydawało mi się, że w domu je gdzieś miałam ;/ hmm chyba, że w pracy zostawiłam,ale ostatnio nie było ich ;/ jeszcze popytam u siostry i brata...
Jesteśmy tutaj nowe! A bloga odwiedzamy po raz pierwszy :) Jak byłam młodsza też kolekcjonowałam tego typu lalki, gdzieś jeszcze u rodziców są (tak myślę). Ale na pewno nie miałam aż takich ładnych :) Pozdrawiam. Paulina Koooty-za-ploty
Hmm no ja akurat nie mam problemu z powiedzeniem tego, co mi nie odpowiada. I nawet jeśli powiem że naprawdę mam dość bycia matką to nie będzie również znaczyło że przestanę nią być? Kocham swoje maleństwo ale jeśli będzie mi coś przeszkadzało nie bede ukrywała tego pod sztucznym uśmiechem udając, że jest ok.
Zazdroszczę bo jednak jest to, co lubisz i coś o czym moglabys mowic I mówić. Trzeba mieć jakieś zainteresowania w życiu, bo wegetowac tak z dnia na dzień też jest słabo a życie staje się monotonne.
powiem Ci, że mnie przeraża ta perspektywa, zwłaszcza, że zaczynam poważnie myśleć o tym, żeby się wynieść z domu po obronie, bo matka doprowadza mnie do szału ;o
aż się chce dopisać coś w stylu "powiedziała prawie magister filologii polskiej" :D no właśnie ja już teraz mam ten problem! świeci mi w oczy, idę i bym założyła przeciwsłoneczne, ale nie - mam normalne :D dziękuję! :* w sumie poza 1 osobą wszystkim się podobało, a ta jedna osoba, no cóż, mam pewne podejrzenia, że to z zazdrości ;o no właśnie niestety wiem, bo co ja się o tym nie nasłucham, to masakra jakaś ;o a ja jestem aspołeczna, mnie wkurza bałagan, drażni mnie jak ktoś mlaska, tłucze się i mnie budzi, wszystko mnie wkurza :D
O, kurczę! Te zdjęcia są naprawdę cudowne. Same panny są wspaniałe, a ich kreacje to cud, miód i orzeszki po prostu. Dodatkowo na zdjęciach panuje świetny kontrast kolorów pomiędzy dziewczynami i klimat. Całość bardzo, bardzo mi się podoba :D
Staram się odpowiadać na każdy komentarz, odpowiedzi spodziewaj się na swoim blogu :) Komentarze w stylu: "Fajny blog, obserwujemy?" będą od razu usuwane.
Cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się oczy tej pierwszej lalki <3
OdpowiedzUsuńA Facebook nie powiadomił? ;D
oczy mówię wszystko :D
UsuńNie jest tak źle :) Pierwsze zdjęcie kiepskie, bo prześwietlone, ale reszta jest ładna :)
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam, ale się załamałam kiedy rodzice nie złożyli mi życzeń, bo im powiadomienie nie przyszło.
A kiedy masz? ;D
urocze są, takie słodkie <3
OdpowiedzUsuńpamiętam, pamiętam! miałam zrobić dzisiaj, ale jakiś taki zabiegany dzień miałam, że nie było, kiedy :(
tak źle i tak niedobrze ;//
a podobno wystarczy wietrzyć tylko ;oo
faaaaajne! :D kiece mają superr!
OdpowiedzUsuńTa,u mnie to samo. Zimę jakoś się przechodzi, 3 swetry,5 podkoszulek, spodnie itd. A wiosna, lato...przydałoby się coś nowego na każdy dzień tygodnia:P
OdpowiedzUsuńogarnęłam, że gdzieś zapodziałam swoje okulary ostatnio:///
Szybko zleci ;P
OdpowiedzUsuńStylowe te lalki :D
OdpowiedzUsuńHaha, piątka! Mam tak samo :p
Mój fart się chyba zakończył :/ zgubiłam moje okulary..
śliczne oczka ma lalka ale jest tez w niej coś mroczne i tajemniczego nie wiem dlaczego
OdpowiedzUsuńNie wiem :/ wydawało mi się, że w domu je gdzieś miałam ;/ hmm chyba, że w pracy zostawiłam,ale ostatnio nie było ich ;/ jeszcze popytam u siostry i brata...
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszły te ubranka:)
:)
OdpowiedzUsuńCałusy.
Lalki naprawdę świetne. Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńSama chciałabym mieć takie :p
UsuńCo u Ciebie owego?
UsuńTo świetnie, będę czekać na wiadomość od Ciebie czy się z pracą coś ruszyło :)
Usuń:*
UsuńU Ciebie też jest taka beznadziejna pogoda?
UsuńWybacz, nie mogłam się powstrzymać ;P
OdpowiedzUsuńŚwietnie razem wyglądają! Sama szyłaś ich sukienki?
OdpowiedzUsuńMogłabym patrzeć na nie godzinami. :D Idealnie się komponują, a suknie świetne! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
masakra, nie dość, że wywal tyle pieniędzy na mieszkanie, to jeszcze ciągle w nie ładuj kolejne ;o
OdpowiedzUsuńSzczegóły zawsze lepiej ręcznie szyć, bo wygodniej, a sukienki są bardzo starannie wykonane, podziwiam!
OdpowiedzUsuńJesteśmy tutaj nowe! A bloga odwiedzamy po raz pierwszy :) Jak byłam młodsza też kolekcjonowałam tego typu lalki, gdzieś jeszcze u rodziców są (tak myślę). Ale na pewno nie miałam aż takich ładnych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Paulina
Koooty-za-ploty
Sorry ;P
OdpowiedzUsuńPrezent? Kupisz sobie jakiś dobry krem przeciwzmarszczkowy? ;D
OdpowiedzUsuńSzacun za mistrzowskie sukienki :) Nie myślałaś nigdy, by zająć się takim projektowaniem w wersji makro? :)
OdpowiedzUsuńHaha ;D Przebijasz mnie! ;D
OdpowiedzUsuńładne te panny :) Jedna mi się kojarzy z Lalką z Anime.. z Sugintou z Rozen Maiden.. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:)
Skad takie zamiłowanie do lalek sie wzięło?
OdpowiedzUsuńHmm no ja akurat nie mam problemu z powiedzeniem tego, co mi nie odpowiada. I nawet jeśli powiem że naprawdę mam dość bycia matką to nie będzie również znaczyło że przestanę nią być? Kocham swoje maleństwo ale jeśli będzie mi coś przeszkadzało nie bede ukrywała tego pod sztucznym uśmiechem udając, że jest ok.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę bo jednak jest to, co lubisz i coś o czym moglabys mowic I mówić. Trzeba mieć jakieś zainteresowania w życiu, bo wegetowac tak z dnia na dzień też jest słabo a życie staje się monotonne.
Aj, zaraz będzie i na żywo :)
OdpowiedzUsuńłał! lalki jak małe dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że mnie przeraża ta perspektywa, zwłaszcza, że zaczynam poważnie myśleć o tym, żeby się wynieść z domu po obronie, bo matka doprowadza mnie do szału ;o
OdpowiedzUsuńpierwsza fota - Księżniczka z głębin oceanu :)
OdpowiedzUsuńherbaciane barwy bardzo mi smakują, bardzo...
o nazwa adekwatna;D
Usuńgra mi tu coś! :D
OdpowiedzUsuńaż się chce dopisać coś w stylu "powiedziała prawie magister filologii polskiej" :D
no właśnie ja już teraz mam ten problem! świeci mi w oczy, idę i bym założyła przeciwsłoneczne, ale nie - mam normalne :D
dziękuję! :* w sumie poza 1 osobą wszystkim się podobało, a ta jedna osoba, no cóż, mam pewne podejrzenia, że to z zazdrości ;o
no właśnie niestety wiem, bo co ja się o tym nie nasłucham, to masakra jakaś ;o a ja jestem aspołeczna, mnie wkurza bałagan, drażni mnie jak ktoś mlaska, tłucze się i mnie budzi, wszystko mnie wkurza :D
Panienka z czarną opaską prześwietna :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie jestem alergikiem :)
OdpowiedzUsuńZ ciekawości zapytam, jakich konkretnie zespołów słuchasz? ;)
OdpowiedzUsuńw pierwszej chwili zgłupiałam jak zaczęło, ale potem spojrzałam na górę :D
OdpowiedzUsuńteż tak uważam! :D
podziwiam! ja mam pokój z siostrą, więc niby powinnam się przyzwyczaić, ale niestety, nic z tego :D
Domyślam się ;P Leki niby pomagają, ale i szkodzą jednocześnie.
OdpowiedzUsuńO, kurczę! Te zdjęcia są naprawdę cudowne. Same panny są wspaniałe, a ich kreacje to cud, miód i orzeszki po prostu. Dodatkowo na zdjęciach panuje świetny kontrast kolorów pomiędzy dziewczynami i klimat. Całość bardzo, bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPrzypominają mi Chii i Freyę z Chobits. ;)
OdpowiedzUsuń