wtorek, 3 marca 2015

YooHoo & Friends

Robiąc wraz z moim lubym zakupy w Carrefourze, na dziale dziecięcym natknęłam się na niespodziankowe saszetki.
Stałam nad nimi i stałam ale wielkie oczy z obrazka tak mnie urzekły, że postanowiłam na próbę zakupić jedno.
Okazało się, że figurynki są akurat w rozmiarze dla Dali, więc zaraz biegłam po drugie ;D
Wczoraj dostałam trzecie bo mój chłopak pamiętając, że tak dumałam nad nimi, będąc w sklepie nabył mi kolejnego zwierzaka :D

Do zebrania jest 26 zwierzątek i wiadomo, że człek od razu chce je już, teraz, zaraz i wszystkie.
Maluszek zapakowany jest w nieprzezroczystą folię, w środku znajdujemy jednego z bohaterów, jak się okazało, bajki dla dzieci ;)
Saszetki pochodzą z firmy Simba.
Pierwszą macałam dość długo bo uwzięłam się na to słodkie biało-różowe zwierzątko z opakowania.
I dostałam! Za pierwszym razem! 
Przyznam się bez bicia, macałam za ogonem ;D




Dzielnie w foceniu pomagał mi Melon.



Wraz z postacią dostajemy jej kartę, z której dowiedzieć możemy się do jakiego gatunku należy, oraz opis i krótkie info o bohaterze.
Na odwrocie karty znajduje się przeuroczy rysunek futrzaka.
A także broszurkę ze zdjęciami reszty zwierzątek do zebrania.









A tak prezentuje się cała kolekcja Simby:


I moja trójczyna:




I robione wcześniej z Dalami:






46 komentarzy:

  1. Śliczne te zwierzaczki :D I bardzo ładnie pasują do laleczek :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Są cudowne!
    Sama z chęcią kupiłabym kilka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Żółty wygrał moje serce*_*
    Chyba te wybiorę sie do sklepu po jednego ;3
    Dziewczyny pewnie zadowolone?;D

    Serdeczne pozdrowienia <3

    OdpowiedzUsuń
  4. ta 1 lalka jest przecudna! a zwierzaczki urocze, coś nie jestem na bieżąco z takimi rzeczami :D
    współczuję, ja mam hiperinsulinemię, hiperprolaktynemię i niedoczynność tarczycy, także naprawdę nie życzę Ci tego!
    u nas jest, ale powiem Ci, że nie zawsze da się na coś trafić, ostatnim razem jak byłam to brudne, podarte (!!!) ciuchy sprzedawali po 80 złotych, parodia, ja bym się wstydziła to komuś dać za darmo, a oni sprzedawali ;/ a teraz jest taka promocja, że wszystkie przecenione ubrania dodatkowo -40% :)
    zaraz sobie z ciekawości poszukam, chociaż tak jak mówię, ta, którą dostałam od duń jest cudowna! ale pachnie, więc Tobie by nie pasowala :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejuuu, cudowne! Ja sama mam dwa pluszaczki z tej serii, uwielbiam je, są takie urocze ;D Dziewczyny świetnie powychodziły na zdjęciach, szczególnie Amelka (więcej takich uroczych outficików poproszę *^*)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe te zwierzaki,nie widziałam tego u siebie w carefourze :P
    Teraz i u mnie pada :P i niby słońce świeci, a zimno :/
    Widocznie takie masz oczy, ja to tak jak wspominałam do czytania, do kompa itd. Powinnam ciągle nosić, ale nie mogę się przemóc :p
    Chwała, że brak nam kości policzkowych ^^
    Ja ogólnie mam starsze rodzeństwo,jestem najmłodsza ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne maluszki! ale ale - macie tam piękny mebelek!ta sofa ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cudne! I mają takie urocze pyszczki :D nawet nie wiedziałam jakie wspaniałosci kryją się w tych saszetkach: )

    OdpowiedzUsuń
  9. Najlepiej jest najpierw na necie poczytać opinie innych. Najbezpieczniej :)

    Nooo... ten mój Samsung też w sumie miał parę spotkań z podłogą, więc nie jest tak, że o niego dbałam i to nie jest winą... ale komu się to nie zdarzyło?

    Nocki uwielbiałam i mogłam spokojnie robić po dwa tygodnie bez przerwy po 12 godzin na nocach, ale rozwalało mnie później przejście na jeden tydzień zmian na 1 zmianę ;/

    Haha ;D Ja ostatnio właśnie w ten sposób przebierałam kubki z My Little Pony xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodkie są. :) Pasują do laleczki. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O jej ale slodkie ;3 Sama mam jednego ;) Tego z brazowo-zóltym ogonkiem :D Sa super urocze, no i do lalek pasuja ;) Mam tez gdzies z tymi zwierzakami maskotki :D Kiedys byly w McDonaldzie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. słodkie i prawie mieciuchne...

    OdpowiedzUsuń
  13. Daaawno temu widziałam w Rossmanie sporej wielkości maskotki właśnie w kształcie takich słodziaków. Te oczka <3 Zdążyłam o całym zauroczeniu zapomnieć, ale na urodziny chłopak sprawił mi różowego lemurka-breloczek. Teraz niemal wszędzie ze mną chodzi <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Pewnie tak, różnie towar rozrzucają :p
    U mnie taka w kratę, raz słońce, raz deszcz, raz śnieg... Ni to zima, ni to wiosna :P
    Dołeczki to się zwie chyba :DD Ja nie mam w sumie.. nawet jak byłabym szczupła to miche bym miała :D mogłabym wyglądac jak szkielet a morda jak miska ;P
    No co Ty? ja jeszcze w okularach daje radę ;p z czyszczeniem jest zachodu... a jeszcze jak przetrzesz złym materiałem to 'mgła' się robi i lipa :p Ja kiedyś używałam takich ściereczek, ale oczywiście pogubiłam i teraz czym się tam da je wycieram :p

    OdpowiedzUsuń
  15. dzięki za namiary na amirugumi - biały króliś wprost mnie
    oczarował jako i słodkościowa świnka - oj, czuję, że nie
    wytrzymam i wydziergam jakieś stworzonko... ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Czasem się pojawiają, ale nic nie wskazuje na to, żeby działo się coś poważnego na skalę Onetu. Mam nadzieję, że Blogger dłuuugo będzie funkcjonował, bo nie widzi mi się żadna przeprowadzka.

    Bo może masz kuchenkę nie taką jak trzeba? Albo gaz gorszej jakości? ;D

    Taka kolei rzeczy ;P

    Mi chodziło o znalezienie konkretnego kucyka ;]

    OdpowiedzUsuń
  17. jaki to nowy image? ;>
    zrób sobie TSH, nawet prywatnie bez skierowania kosztuje jakieś 20 złotych, jeżeli wyjdzie Ci źle, to wtedy musisz robić już te bardziej szczegółowe i one droższe, jakieś 50 chyba ;/
    mi przyjaciółka powiedziała, że puder najlepiej się spiera płynem do naczyń, bo on tłuszcz ma zmywać, a podkłady są tłuste, więc jak coś to wiem, jak się z tym uporać, ale i tak łażę aż kupię czyste :D
    smaku nie ma, nie zanotowałam :D jutro się pomaluję i przy okazji następnej notki jak będę szpanować okularami to się pochwalę :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam słabość do ludzi z oryginalną, specyficzną wręcz urodą, aczkolwiek Reeves jakoś mi się nie podoba. W ogóle mam dziwny gust :)
    Co do aktorek - naprawdę trudno byłoby wymienić mi chociaż ze dwie, które lubię. Może to mimowolne i podświadome, ale jakoś rzadziej zwracam uwagę na damską część obsady filmu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie bardziej podobają się te z początku lat dwutysięcznych (dlatego zamieściłam akurat takie zdjęcia).
    Co do wyglądu - to klasyczne dla tak delikatnego typu urody, nikt nie jest wiecznie taki sam. Aczkolwiek aktor gra nie tylko aparycją, Kochana... <3

    OdpowiedzUsuń
  20. jakie, jakie? :D
    u mnie jak mi endokrynolog wymieniła badania, które miałabym zrobić, to wyszło ponad 500 łącznie, dlatego wtedy w szpitalu leżałam ;/
    no to super, ale jak coś to płyn do naczyń też pewnie masz :D
    miałam to kiedyś od toniku z sorayi, myślałam, że mnie szlag trafi ;/

    OdpowiedzUsuń
  21. Pewnie tak :) z resztą.. i tak bym nie kupiła ich pewnie :p
    Cały czas pada? to lipa, wolę zmienność pogody :D
    Ja to u okulisty byłam z ... 6-7 lat temu... Oczywiście od kilku lat planuje iść,ale zawsze coś... :p

    OdpowiedzUsuń
  22. W końcu tyle tu ludzi ;D

    Przyzwyczaić się do innych stron można, bo i udało mi się po tylu latach na Onecie przyzwyczaić się do Bloggera... ale w sumie - jak to się mówi - starych drzew się nie przesadza, a my to już jesteśmy w takim wieku, że nasze korzenie są mocno zapuszczone ;D

    Nic mnie już nie zdziwi ;D

    Znalazłam. Ogólnie się na tym nie znam, ale Pan Kudłaty ma hopla na ich punkcie i jak na nie trafiłam w sklepie, to musiałam kupić kubek z jego ulubionym kucykiem - Pinkie Pie ;D Tak z okazji Walentynek ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Te zwierzaczki są bardziej gumowe czy bardziej pluszowe?
    Chyba nigdy ich nie widziała, ale faktycznie są urocze ♥ Najbardziej spodobała mi się ta "wiewiórka" (przynajmniej tak mi się kojarzy) rudo-biała (albo bordowo-biała... jakoś tak to wygląda) z opakowania :D

    OdpowiedzUsuń
  24. A to tyle da się przeżyć? W tych czasach? O.o

    Może Tenbit? ;>

    Takie męskie ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja swoje okulary mam jeszcze całkiem cacy, ale pewnie z powodu rzadkiego ich używania :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja zaczęłam i skończyłam na czwartej; cała ta fabuła jakoś mnie nie kręci, chociaż film jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych właśnie ze względu na główną kreację.

    To nie tylko upływ czasu - facet od wielu lat zmaga się z narkotykami. Wrażliwy charakter i tkwienie w tym biznesie od dziecka to fatalne połączenie, przy którym największy talent często nie ma szans.

    OdpowiedzUsuń
  27. (bardzo subiektywny) ps. Filmweb poinformował mnie, że czwartą część "Kruka" pokaże dziś o 21.55 StopklatkaTV. Wiem, że pewnie masz ciekawsze plany na piątek niż szukanie cudzych zachwytów w jakiś filmidle, ale sumienie nie pozwoliłoby mi tego nie napisać :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję! :)

    Z blogiem to tylko właśnie blog.pl onet.blog.pl i bloog.pl mi się jedynie kojarzy.

    Urocze, że hej ;D

    OdpowiedzUsuń
  29. Wydaje mi się, że takie szufladkowanie artystów dotyczy wyłącznie ludzi interesujących się tym, o czym akurat jest głośno. Jeśli samemu poszukuje się aktualności, trudno kojarzyć ulubionego aktora tylko z jedną kreacją.

    Culkin - może i podobnie, ale tak ładny to nigdy nie był :) Jego filmografię kojarzę, miał sporą przerwę, ale potem próbował się ogarnąć. Za DiCaprio nie przepadam, choć wiem, że Titanic to tylko epizod. W dodatku wcale nie najlepszy, miał ciekawsze pod względem kreacji role.

    OdpowiedzUsuń
  30. oukej, w takim razie oczekuję na zdjęcia! :D
    przekichane ;o ja w tym roku mam strasznie suchą skórę, bo mamy teraz ogrzewanie gazowe w domu, a tak to mieliśmy tylko kominek, więc było chłodno i duża wilgoć, a teraz powietrze jest takie suche :(

    OdpowiedzUsuń
  31. Też mam te zwierzaczki, urocze są :D
    Ale piękne masz dalki, zakochałam się.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie jest łatwo wyjść z jakiegokolwiek nałogu. Wydaje się: "Boże, sam sobie winny" - ok, ale to i tak trudny do przejścia dramat.

    Ej, gdybyś ty widziała, jak płakałam na Titanicu... swojego czasu. Z perspektywy lat (i posiadając doroślejszy gust) nie wywiera na mnie już takich emocji ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Moje obecne okulary mają z 7 lat i o dziwo szkła mają dość ładne! A wycieram je też byle czym :P tylko, że czasem płynem do naczyń je przemyje :P

    OdpowiedzUsuń
  34. Naprawdę? No proszę :)

    Czytałam, że fanów serii oburzyła totalnie odmienna sceneria. Mnie się właśnie to podobało, jednak zdaję sobie sprawę, że moja opinia jest skrajnie subiektywna... :D

    Na reżyserię jakoś nie zwracam uwagi. Nie wiem, dlaczego; po prostu się tym nie sugeruję.

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak zawsze zaskakujesz mnie zdjęciami :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Właśnie z okularami tak jest, że trzeba uważać, bo to niestety nie tani interes :/

    Ee, to faktycznie słabe, może jakieś lewe te szkła czy coś. No ja właśnie te swoje to niby za 300 kupiłam, ale pewnie ze 50-100 za oprawki sobie wziął mimo, że są zwyczajne, ale jak je wyczyszczę to nie mają nic ani ryski. Nawet czasmai mi upadały i całe są, a moja bratowa dała 370 zł, raz jej upadły i szybka jedna ukruszyła się... Jakiegoś farta mam :p Tylko jak wspominałam... nie wiem jak moja wada się teraz ma i czy jak teraz bym poszła to nie musiałabym nowych brać szkieł.

    ;*

    OdpowiedzUsuń
  37. w pracy też jest klimatyzacja, więc wiem, o czym mówisz ;/
    i też mam plastikowe okna, także problem jest mi bliski, koszmar :D ale się smaruję :D

    OdpowiedzUsuń
  38. słodziaśne te cudeńka.

    OdpowiedzUsuń
  39. miałam dodać, ale średnio z czasem, a te takie "na szybko" wyglądały okropnie, więc stwierdziłam, że najwyżej dodam do następnej :D
    ja też czasem ściągam, bo jak za długo noszę, to mnie głowa boli :(
    skończyłam już i przeczytałam 1/3 "Bożych bojowników" :D tak mnie dzisiaj na czytanie wzięło :D
    mam zamiar ją skończyć przed terminem, ale trochę się boję pisania tej definicji, nigdy tego nie robiłam ;x
    my jak nie mieliśmy ogrzewania, to się osadzała, czarne ściany albo coś a'la pleśń na nich, malowanie co roku, a i tak nic to nie dawało, koszmar ;o

    OdpowiedzUsuń
  40. Przez ciebie kolejne kieszonkowe wydam na trzy saszetki YooHoo&Friends :D Co ja poradzę, że mam słabość do wszystkiego co małe i słodkie? *U*

    OdpowiedzUsuń

Staram się odpowiadać na każdy komentarz, odpowiedzi spodziewaj się na swoim blogu :)
Komentarze w stylu: "Fajny blog, obserwujemy?" będą od razu usuwane.