Z czego pierwsza jest dwustronna.
Letnia pidżamka.
Kilka sukienek i bielizna.
Koszulka i nowe torebki.
A dla mnie Pusheen na igły, które wiecznie gubię.
Chyba zaczniemy szyć coś cieplejszego bo mimo pierwszego dnia lata, jakoś go nie widać.
Nawet koty zrezygnowały z balkonu na rzecz spania na kocyku.
A więc kawa, igły, nitka, do dzieła!
Ojezu wszystko wygląda genialnie :D Ta pościel - cudo. Sama bym taką chciała do pokoju Tess, tylko najpierw meble. Koteczek uroczy, a ubranka to prawdziwe perełki. Takie delikatne i do tego wykończone tą koronką, ech... ; - ;
OdpowiedzUsuńSuper jest ten kociak na igiełki ;)
OdpowiedzUsuńJa chcę pierwszą pościel w wersji dużej ;D Urocza!
OdpowiedzUsuńJa tak samo - jest śliczna :)
UsuńŚwietne rzeczy. :) A ten Pusheen mnie rozbroił, świetny pomysł. Chyba też muszę sobie sprawić coś w tym stylu, bo po szyciu znajduję na podłodze tony szpilek. ;D Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńMam swoją własną poduszeczkę na igły i pinezki, ale zawsze wychodzi na to, że leżą gdzieś z boku. Czasem fajnie jest mieć taką wenę na szycie, a u ciebie widzę same cuda wychodzą! :D
OdpowiedzUsuńświetnie szyjesz! pościele, sukienki i te torebeczki - wszystko piękne! a kociak na igły i mi by się przydał :-)
OdpowiedzUsuń...a nie będzie Ci żal kłuć takiego kociaka-słodziaka?... :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :)))) A kiciuś jaki słodki :)
OdpowiedzUsuńMasz talent! :)
OdpowiedzUsuńCo nowego?
Usuń:)
UsuńKocham Twoje zdjęcia. Nie mogę się napatrzyć ;)
UsuńPushern jest cudna!!!
OdpowiedzUsuńOch! Zazdroszczę Ci talentu!:)
OdpowiedzUsuńSame piękności:)
Powiedz mi proszę, bo nie rozumiem. Dlaczego musisz psuć mi życie?! Kiedy wydaje mi się, że szyję całkiem ok, to ty robisz posta z tymi wszystkimi cudownymi ubrankami (zwłaszcza ta sukienka w kropy <3) Idę się ciąć mydłem, żegnaj świecie ;_;
OdpowiedzUsuńA tak serio, to szyjesz genialnie, masz do tego dryg, oj tak. Lisa właśnie zagląda mi przez ramię ze wzrokiem *wszyscy mają lepiej ode mnie, jesteś straszną właścicielką* A ja mam wyrzuty. Amelka będzie wyglądała ślicznie w tych ciuszkach :3
Pozrawiam!
Jeszcze nigdy nie miałam kleszcza ;D Chyba mnie nie lubią ;D
OdpowiedzUsuńSerio? O.
Piękne rzeczy tworzysz! Kurcze, musisz mieć dużo cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńJa wychodzę z założenia, że dzień ma za mało godzin aby wszystko ogarnąć, u mnie seriale już proszą się kilka dobrych dni o obejrzenie, a ja nie mam kompletnie czasu na to :)
Przyjemnej i mimo wszystko ciepłej niedzieli :)
Ty to masz talent do szycia :) Śliczne są te ubranka :)
OdpowiedzUsuńNie ma co panikować ;P
OdpowiedzUsuńNormalnie chcę taką ;D
Tak, kochana jest i lubi sie tulić, tylko dzisiaj przez moje niedopilnowanie uszkodziła mi kabel z głośnika :) uroki króliczków :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś próbowałam szyć na maszynie, jednak po piętnastu minutach zaczęłam się denerwować, bo mi się materiał kurczył, zawijał i Bóg wie co jeszcze. To nie dla mnie, ale Tobie wychodzi to naprawdę świetnie :)
Tak, zdecydowanie to najlepsze w tej porze roku. Chociaż nie pogardzę też wylegiwaniem się nad wodą z tysiącem pyszności obok :)
Zazdroszczę umiejętności posługiwania się igłą i nitką, u mnie niestety kończy się tylko na zszyciu dziurki czy przyszyciu guzika ;P
OdpowiedzUsuńZ ciekawości spytam, jaki serial oglądasz? :)
ale śliczne <3
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? identyczna sukienka - tańsza niż w ZARZE
Ale fajna pościel... I ta bluza szara z motywami na rękawach. Przydałoby się takie coś w szafie haha ;)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda bardzo ładnie, choć moją uwagę najbardziej przyciągnął Pushern.
OdpowiedzUsuńZgadzam się,że jest zbyt mało czasu, aby obejrzeć seriale. Ja sobie często obiecuje,że oglądnę odcinek, a potem wychodzi na to,że nie mam kiedy
sukienka w kropki jest absolutnie cudowna, sama bym taką założyła :D
OdpowiedzUsuńweź, wykrakałam sobie ;/ pisałam, że nie potrzebuję laptopa na już, bo stacjonarny działa? to już nie działa, spalił mi się panel zasilania na płycie głównej i naprawa jest droższa niż koszt <3 taka jestem zła!
Skoro polecasz ten serial to chyba w niedługim czasie się skuszę i obejrzę z ciekawości ;P Seriale to moja słabość, mogłabym oglądać 24/h :D
OdpowiedzUsuńJej, sama chciałabym nosić takie ubrania :)
OdpowiedzUsuńKoteczek uroczy. :)
OdpowiedzUsuńejj!! jesteś boska! te rzeczy są po prostu cudowne!! majtki biją wszystko na głowę :D
OdpowiedzUsuńa w kocie na igły to się zakochałam.... piękny! <3
a jest jakieś zainteresowanie na sprzedaż tego? :)
ja po tej sytuacji mam ochotę powiedzieć jej dość, ona jest teraz za granicą i jak wróci, chce o tym porozmawiać, ja nie wiem czy tego chcę, zobaczymy, jeszcze trochę czasu minie zanim ona wróci, ale wiesz, nie brakuje mi jej jakoś bardzo...
letnio, bo miała być taka pogoda (jutro u mnie ma być ok. 16 stopni :P) a do tego wewnątrz jestem bardziej pozytywnie nastawiona :D
póki co zaczęłam od robienia notatek z książek i wybierania najważniejszych informacji z notatek z uczelni, trochę mało czasu mam ostatnio, więc i to kuleje, ale staram się iść do przodu. powiem Ci, że w tym wszystkim w sumie najbardziej mnie strach ogranicza... że jak już zacznę, to pasuje iść dalej w tym kierunku, a sama nie wiem, w jakim kierunku to pójdzie, muszę się też trochę wewnętrznie uspokoić by móc iść z tym do przodu
Wszystko piękne ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie właśnie dodałam nowy post
http://hermosos-diy.blogspot.com/
Z moimi włosami chodzi o to, że tak, u góry mam więcej jasnych pasemek i bardzo je widać, natomiast schodząc na dół tak jakby ich było bardzo mało. Przez co wygląda to trochę dziwnie, bo mam jasny czubek głowy, a reszta słabo rozjaśniona. Kupiłam sobie dwa dni temu taki szampon z fioletem, z Joanny, i robię od tego czasu. Są jaśniejsze i wydaje mi się, że bardziej je widać.
OdpowiedzUsuńNatomiast fryzjerka powiedziała mi, że to za szybko jakbym teraz chciała jeszcze je rozjaśniać i najlepiej żebym poczekała na odrost, najlepiej 5 centymetrów. Także jestem skazana na takie włosy, niestety :(
Powiem Ci, że mi poszedł na razie jeden kabel i teraz staram się wszystko zabezpieczać :D Mam nadzieję, że młoda też z tego wyrośnie :)
Dobranoc! :)
Cudowne to wszystko - dla mnie jesteś mistrzynią igły.
OdpowiedzUsuńRównież chciałam nauczyć się szyć, ale tylko utrwaliłam się w przekonaniu, że mam dwie lewe ręce :)
OdpowiedzUsuńJaki serial teraz oglądasz? :)
Mam dokładnie tak samo! Najgorzej jest kiedy jednak sezon się kończy a ja nie mam co dalej oglądać :P
OdpowiedzUsuńmasz talent dziewczyno :)
OdpowiedzUsuńIna! Jakbyś mi podesłała dyszke na przesyłkę to mogę Ci wysłać sporo tych pierdułek z modeliny dla lalek, bo tak to wyrzucę, a szkoda :) A wiem że Tobie mogą się przydać, lalki byłyby zadowolone. Trochę mi się tego uzbierało po porządkach... :P Daj znać czy byś chciała bo nie wiem co z tym robić ;d
OdpowiedzUsuńza laptopem się nawet nie rozglądałam, bo nie mam kasy, żeby go kupic. mama ma wziąć stacjonarny do domu, więc na razie z tego będę korzystać, a w międzyczasie odkładać na coś swojego.
OdpowiedzUsuńW sumie... racja :)
OdpowiedzUsuńAle piękne. Podziwiam talent <3
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam Twój komentarz to zupełnie nie wiedziałam o co chodzi :P Dopiero jak weszłam na Twojego bloga uświadomiłam sobie, że jakieś 2 tygodnie temu zadałam Ci pytanie :D
OdpowiedzUsuńO czym więc ten serial jest? :)
Oj tam, oj tam ^^
OdpowiedzUsuńo jacie to jest genialne ! brawo ! Podziwiam i gratuluje talentu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://www.kayenn.pl/
AAA! Uwielbiam Twoje robótki! :D Mogę kiedyś wpaść się pobawić lalkami ? :P
OdpowiedzUsuńale Amelka ma dobrze z taką opiekunką, co to i pokoik urządzi i coś uszyje...
OdpowiedzUsuńCo u Ciebie?
OdpowiedzUsuńRozumiem, sama jestem w nie najlepszej sytuacji finansowej i sprzedaję co mogę. Ale odłożę, może jak się ureguluje u Ciebie to będziesz miała na te pierdółki chęć ;)
OdpowiedzUsuńTyle dobrze, że dziś mam rozmowę kwalifikacyjną to może coś u mnie się z tym ruszy. Oby!
No ja zaraz się za szafę wezmę :D
OdpowiedzUsuńŚwietna rozmowa? U nas takich jest dużo :P Lubimy z siebie się śmiać.
Wytapetować lali pokój ? Ok, może potem swój wytapetuje :D
Będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńO to, to!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że po tygodniu używania tego szamponu z fioletem mam ładniejsze te włosy :) już aż tak bardzo nie narzekam, ładnie mi się to teraz zrobiło, ale i tak czekam na odrosty i idę to troszkę jeszcze poprawić :)
OdpowiedzUsuńTeraz całkowicie odgradzam ją od kabli, także może spokojnie kicać po pokoju :)
Ach, wakacje to najpiękniejsza rzecz na świecie (nie licząc jedzenia :D)
Dobrej nocy! :)
Rozkręciłam się i u siebie odpisałam Ci :P XD ale przekopiuje
OdpowiedzUsuńOna raczej nie spędza z nim czasu :P w jednej robocie ma 6 h tygodniowo, w innej ma 19 h tygodniowo, swój prywatny gabinet, w domu dziecka nie wiem ile siedzi a w sądzie jest jak ma wezwanie, głównie w piątki i to tak leci... Nie mogę napisać,że ma romans, ale widać było,że jest jak zakochana gówniara :) Tak często mamy jak z kimś ukochanym rozmawiamy :)
Ja posprzątałam dziś szafę!! A jest 13 :D więc idzie mi nieźle. Jeszcze masa prania została (połowa poprana i wywieszona, zakupy zrobione... ) Aj tak niewiele zostało do zrobienia :D
Ostatnim razem zapomniałam wyrazić swój zachwyt nad królisiem w tle Twojego bloga! "Przesłitaśny" jest! Sama bym takiego chciała :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja pogrążyłam się w szyciu. cieszę się niezmiernie, bo w końcu potrafię dopasowane sukienki uszyć (wykroje na Blythe <3)!
Pościel bardzo mi się podoba :D Taka spokojna, aż spać się chce ;) Zestaw nr 3 przypadł mi do gustu :] Sukienka w grochy wystrzałowa!
To są w sumie zdjęcia z dwóch i pół ogródka xD Moja mama ma bzika na punkcie kwiatów, więc w domu i poza domem wszędzie ich pełno.
Ja pająki kocham :D Kleszczami się brzydzę...
Matura zdana! :D U nas wychowawca przedłużał jeszcze odczytanie wyroku.
Też bym na siebie kigurumi zrobiła, ale nie mam tyyyle materiału...
To prawda, że szyte na maszynie wyglądają bardziej na dokończone. Te szyte ręcznie niekiedy wyglądają jakby miały się rozpaść.
Ja przy różnych rzeczach szyję, choć nie lubię szyć przy anime, bo napisy mi uciekają :(
Dokładnie, tyle w niej mumii co we mnie z królika xD
Jedy, ale piękne ubrania, w szczególności zauroczyła mnie ta bielizna :3 Ale i tak kot na końcu przebija wszystko.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, naprawdę super rzeczy wychodzą spod twojej ręki! ^.^
OdpowiedzUsuń